Fundamenty 6/02/2020
Sądny dzień nadszedł. Pogoda dopisuje i bez większych problemów udało się postawić szalunki i zalać ściany fundamentowe. Jeszcze chwila i pierwszy etap będzie gotowy. W sumie ten najważniejszy. Nie powiem cieszy oko :)
Sądny dzień nadszedł. Pogoda dopisuje i bez większych problemów udało się postawić szalunki i zalać ściany fundamentowe. Jeszcze chwila i pierwszy etap będzie gotowy. W sumie ten najważniejszy. Nie powiem cieszy oko :)
Kolejne dni i kolejne prace za naszą ekipą, dziś przyjechał beton i zalali ławy fundamentowe.
Dnia pamiętnego 28 stycznia roku pańskiego 2020 wjechała.... pierwsza koparka....
Szczerze nie wierzyłam że to się wszystko zaczyna, po tylu latach przejść z działką, architektem nie do końca wierzyłam że to kiedyś nastąpi... a tu nagle wjechali i wykopali, nie myślałam że to tak szybko pójdzie... w sumie to chyba miałam wizje ręcznych kopaczy którzy będą kopać przez następne tygodnie i będzie to trwać jak wszystko związane z budową.
W sumie całego mierzenia i kopania było dwa dni. Myśleliśmy żeby troszkę obniżyć dom, bo zawsze mi się marzył z wejściem na poziomie gruntu,ale po ubiegłej wiośnie i zalanej działce zostawiliśmy tak jak jest w projekcie.
Po wykopaniu czekaliśmy jeszcze na kierownika który miał zadecydować czy nasza ziemia pozwoli nam nie szalować ław fundamentowych, dla ekipy to mniej pracy, a dla nas niższe koszty i udało się, dopiero ściany fundamentów będą zaszalowane
Dawno mnie nie było... ale szczerze nie było o czym pisać... po krótce to nasz projekt gotowy z archonu przeleżał ponad rok u architekta, a jak się ostatnio okazuje to mnóstwo dziwnych rzeczy tam wychodzi... między innymi wejście wody w domu narysowane jest w dolnej sypialni :/ na szczęścia trafiamy na ludzi którzy to wyłapują. Ze zmian w projekcie to zdecydowaliśmy się poszerzyć budynek o pół metra od strony kuchni i salonu, zabudowanie wejścia do spiżarki od wiatrołapu i jak narazie tyle, reszta wyjdzie w praniu.... a jeszcze schody będą hand made... przynajmniej taki jest plan.
Pierwsza ekipa niestety albo stety nie dopisała nam z powodu braku ludzi. Ale w sumie dobrze dla nas się ułożyło wzięła nas pod skrzydła ekipa na której bardzo nam zależało i znaleźli dla nas trochę czasu.
I teraz naprawdę zaczynamy :D
Komentarze